Ja już mówiłem, że w kotka i myszkę bawić się nie będę. U nas codziennie są ludzie, na konkurencji często nikogo nie ma, u nas zawsze jest więcej, ale temu się nie dziwię

Skoro u nas nie ma tej energii, to ciekawe co tam "energicznego" znajdziesz

Cóż Twoja decyzja, ale droga dla Ciebie zostaje już tu zamknięta, więc w sumie nie masz wyboru. Zgadzam się z Piotrkiem. Już mówiłem 1000 razy, że nie będę tolerował takiej zabawy. Żegnam
